FORUM SEICENTO

Szuler17 · Wysłany: 21-12-2009, 18:31 **Bolid:** SC 1.1 SPI

A jeszcze chciałem zapytać, jak wspawać rurę w katalizator w seju 1.1 SPI? Średnica na wejściu jest dużo większa niż na wyjściu i dodatkowo otwory nie są w jednej linii. Wstawić rurę o średnicy większej i tak ustawić aby trafiło na ten mniejszy otwór? I mam jeszcze tłumik środkowy, taka mała okrągła bańka, on jest przelotowy? Jak go wytnę to będzie głośniej?

rolnik · Wysłany: 21-12-2009, 19:29 **Bolid:** fiat seicento

lepiej wywal kata i daj rure bedzie głośno ale z tym wspawaniem by było więcej roboty

karol · Wysłany: 21-12-2009, 20:01 **Bolid:** Fiat Seicento 1.1 SPI

Ja Was nie kumam.... po co robić "gówno"... jak już robić, to polecieć po całości

A nie wywalać kata, a zostawiać resztę serii...

Szuler17 · Wysłany: 21-12-2009, 20:38 **Bolid:** SC 1.1 SPI

Jakie gówno, jaka seria, poczytaj wcześniej. Napisałem, że mam końcowy od 125p ale jest za cicho. Chyba że chodzi Ci o silnik że seria, to co innego. Kolega rolmik mi pomógł w tej kwestii, także już wiem co i jak. Będzie przelot od początku do końca.

karol · Wysłany: 21-12-2009, 20:42 **Bolid:** Fiat Seicento 1.1 SPI

Szuler17 właśnie o to mi chodzi, że tylko końcowy.... zrób kompletny wydech i wtedy zobaczysz

rolnik · Wysłany: 21-12-2009, 20:49 **Bolid:** fiat seicento

karol on chce zrobić tak jak ja przelot ale z możliwością wstawienie "katalizatora" tylko do przeglądu tylko ze ja mam dalej serie bo lubię cisze (rura zamiast kata i dalej seria)a no lubi głośno więc skład u niego ( rura przelot końcowy z dfa)

Szuler17 · Wysłany: 21-12-2009, 21:19 **Bolid:** SC 1.1 SPI

Zmierzyłem już sobie średnicę rury która wychodzi z katalizatora i łączy się z tlumikiem. Z tego co mi wyszło to 38 mm ma. Podjadę jutro, zobacze czy mają taką 1 1/2 cala, zakupie i będę modził. Dostęp do giętarki mam także coś powinno z tego wyjść :grin:

Jak to zamontuję, odpalę pojazd i jak bedzie za cicho to wytnę jeszcze ten śmieszny środkowy tłumik. No to już wtedy chyba powinno być ok. Na początek powalczę z wyjeciem kata i wstawieniem rurki.

karol · Wysłany: 21-12-2009, 21:45 **Bolid:** Fiat Seicento 1.1 SPI

Człowieku... zrób tak wywal kata, bo szkoda go niszczyć jak dobry... daj rurę przez całe auto ale o trochę większej średnicy i na koniec tłumik z df

Będzie ok

Bo takie wycinanie, spawanie, itd. rury też ma swoje negatywne strony.

rolnik · Wysłany: 21-12-2009, 21:46 **Bolid:** fiat seicento

jakie ? jak można wiedzieć

karol · Wysłany: 21-12-2009, 21:59 **Bolid:** Fiat Seicento 1.1 SPI

takie spawanie, itd. zmienia wlasciwosci metalu... staje sie on slabszy, itd. takie tam bajery :))

A po drugie jak ktos spawac nie umie, to tylko poniszczy lub zrobi takie "niedoskonalosci" ktore bede zaklocaly przelot spalin... a znam juz takiego agenta :))

rolnik · Wysłany: 21-12-2009, 22:03 **Bolid:** fiat seicento

to to wiem akurat
a ze spawania miałem 5 tylko ze automatem spawaliśmy a tu zwykłą transformatorową to trochę się poprzepalała rurka la się posklejało a średnica została zachowana ( przyszły technik mechanik jak coś jestem

)

Szuler17 · Wysłany: 21-12-2009, 22:17 **Bolid:** SC 1.1 SPI

Z katalizatora została mi już tylko sama obudowa bo środek się wysypał. A co do spawania to spawy przy seryjnym silniku to jest nic. Zakłócenia spalin powstałe w ten sposób są praktycznie nieodczuwalne dla silnika serii. Wiadomo że przy spawaniu elektrodą bardzo łatwo przepalić ten materiał. Oryginalny tłumik ma rury o grubości ścianki 1 mm, także tylko migomat pozostaje. Ja tez jak narazie szkolę się na technika mechanika, także czaję o co chodzi :grin:

barkor · Wysłany: 21-12-2009, 22:58 **Bolid:** Seicento 900-->1.4 16V 6speed

Szuler17, skoro w katalizatorze już nic nie ma, bo ci się posypał to po co wstawiać zamiast niego rurke, a jeszcze lepiej po co w niego wspawywać rurke...? rurka daje tyle co wybebeszenie kata...

leonsr60 · Wysłany: 22-12-2009, 13:13 **Bolid:** seicento sporting

Szuler17 · Wysłany: 22-12-2009, 13:49 **Bolid:** SC 1.1 SPI

> barkor Wybebeszony kat powoduje rozprężenie spalin w jego obudowie i moim zdaniem wpływa to niekorzystnie na osiągi silnika. W katalizatorze wtedy kumulują się te "gazy"; wstawiająć rurę idą one mniej więcej jednakową średnicą przez cały układ wydechowy aż do końca. Dlatego zadałem pytanie, jaką rurę wspawać w katalizator, jakiej średnicy. Kolega rolmik podpowiedział mi, żeby wyjąć kat i za niego po prostu wstawić rurę o średnicy takiej jak ta, która wychodzi z katalizatora. Z resztą na pustym kacie Sej dla mnie chodzi cicho, za cicho, myślę że jak wstawie rurę to będzie głośniej. Teraz jest ciut głośniejszy, tak jakby był wypalony oryginalny końcowy tłumik. Żadna rewelacja.