Pompa hamulcowa/serwo z punto |
Autor |
Wiadomość |
X-raT
Nałogowiec

Pomógł: 53 razy Wiek: 44 Dołączył: 10 Sie 2007 Posty: 827 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 03-04-2016, 15:30
Bolid: sey 1.2 16v [był] / punto 1.4T GT / saab 2.0T |
|
|
Co jeden pomysł to lepszy. Bijecie się o nagrodę Darwina
Może w ogóle wróćmy do motoryzacji sprzed 30lat? Bez wspomagania czegokolwiek, bez klimy, na zawieszeniu w resorach piórowych i innych 'udogodnieniach'. |
_________________ MECAHNIKA POJAZDOWA
info: pw/mail
 |
|
|
|
 |
barkor
spamer team

Pomógł: 90 razy Wiek: 37 Dołączył: 31 Maj 2007 Posty: 1046 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: 03-04-2016, 15:44
Bolid: Seicento 900-->1.4 16V 6speed |
|
|
szymon1977 napisał/a: | A może pompa z Malucha?
Cytat: | ...po mieście brak serwa jest bardzo uciążliwy na dłuższą metę... | W tak lekkim aucie? Nie wydaje mi się. Spróbuj zachamować lewą nogą... tylko sprawdź w lusterku, czy nikt za Tobą nie jedzie. |
Napisałem Ci tylko co znalazłem w necie na ten temat, a pisały to osoby, które faktycznie serwo zdemontowały w swoich rajdówkach. Dalsze teoretyzowanie na ten temat nie ma kompletnie sensu, bo ani Ty, ani ja nie jeździliśmy sejem bez wspomagania. Więc albo zrobisz taką przeróbkę u siebie i napiszesz czy warto czy nie, albo poczekajmy aż odezwie się ktoś, kto w swojej rajdówce (bo nikt o zdrowych zmysłach nie wpadnie na taki pomysł żeby robić to w cywilnym aucie) usunął serwo i opowie jak to jest go nie mieć |
_________________ Nalepiamy.pl - Naklejki na samochód
śmieszne/tuningowe/fiat/abarth/hobby/sport
Również na zamówienie. Sprawdź!
 |
|
|
|
 |
X-raT
Nałogowiec

Pomógł: 53 razy Wiek: 44 Dołączył: 10 Sie 2007 Posty: 827 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 03-04-2016, 16:22
Bolid: sey 1.2 16v [był] / punto 1.4T GT / saab 2.0T |
|
|
Ja miałem okazję jechać seyem bez serwa, auto pod treningi rajdowe.
Czy lepiej? Nie wiem. Na pewno inaczej powrót w czasie do lat upalania 126p Twardo! i tyle w temacie. Ja swego czasu jeździłem swoim seyem po górkach i jakoś nigdy nie miałem problemu z wyczuciem hamulca na serpentynach. miałem też awarięa serwa i chodziło na pół gwizdka przez nieszczelność - wtedy było kiepsko wyczuć hamowanie. Ale przez wszystkie lata użytkowania kartonu nigdy nie było pomysłu demontażu serwa.
A ostatnio zaliczyłem wątpliwą przyjemność bycia holowanym, z racji zdechniętej pompy paliwa. I zatrzymywanie auta ważącego 1.5T bez wspomagania nie ma nic wspólnego z normalnym hamowaniem. Jak ktoś ma nogę słonia to może na co dzień jeździć bez serwa, ale generalnie zgrywanie się że to żaden problem z takim modem śmigać, na dłuższą metę po prostu da w D po mieście. To nie 2min jazdy kjs między oponami |
_________________ MECAHNIKA POJAZDOWA
info: pw/mail
 |
|
|
|
 |
szymon1977
nówka sztuka ;)
Dołączył: 06 Mar 2016 Posty: 44 Skąd: Blackpool
|
Wysłany: 04-04-2016, 06:24
Bolid: w planach |
|
|
1. Hamulce bez wspomagania do jazdy na mieście są zupełnie pozbawione sensu. Jedyna ich teoretyczna zaleta z punktu widzenia codziennego użytkowania jest zupełnie nieistotna, pozostają tylko wady. Ale...
2. ...wątek powstał nie w dziale "tuning" a "moto-sport", więc...
3. ...jak ktoś chce jeździć autem sportowym na co dzień - to jego sprawa.
4. Z punktu widzenia przystosowania do sportu 90% współczesnego samochodu można by wyrzucić na złom, a skoro...
5. ...w Maluchu seryjna pompa hamulcowa daję radę przy silniku z SC i hamulcach z SC to dlaczego miała by nie dać rady w SC?
6. Opisywanie wrażeń z jazdy z zepsuty serwem lub wyłączonym silnikiem obawiam się, że nie ma sensu. Przy wyłączonym silniku kierownicą z układem ze wspomaganie nie da się przekręcić - w układzie bez wspomagania kręci się tylko nieco ciężej i to jedynie podczas postoju, a podczas jazdy jest już ok. Tym bardziej pompa z Malucha może okazać się sensowniejszym rozwiązaniem niż usunięcie wspomagania z pompy SC. Pozostaje kwestia montażu. |
_________________ Fura jest tak szybka, jak szybki jest woźnica. |
|
|
|
 |
X-raT
Nałogowiec

Pomógł: 53 razy Wiek: 44 Dołączył: 10 Sie 2007 Posty: 827 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 04-04-2016, 14:16
Bolid: sey 1.2 16v [był] / punto 1.4T GT / saab 2.0T |
|
|
szymon1977 napisał/a: | Przy wyłączonym silniku kierownicą z układem ze wspomaganie nie da się przekręcić - w układzie bez wspomagania kręci się tylko nieco ciężej i to jedynie podczas postoju, a podczas jazdy jest już ok. | Ale bzdury wymyśliłeś.
Przekręcasz kluczyk żeby stacyjke odblokować i kręcisz normalnie. Nieważne czy elektryczne jak w seyu czy hydro jak punto1 czy nowoczesne układy mechaniczno-el. |
_________________ MECAHNIKA POJAZDOWA
info: pw/mail
 |
|
|
|
 |
barkor
spamer team

Pomógł: 90 razy Wiek: 37 Dołączył: 31 Maj 2007 Posty: 1046 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: 04-04-2016, 16:55
Bolid: Seicento 900-->1.4 16V 6speed |
|
|
Nie no jednak raczej jest tak jak napisał szymon1977. Silnik elektrycznego wspomagania może aż takich oporów nie stawia, ale za to układ hydrauliczny gdy nie jest napędzana pompa (czyli silnik wyłączony) stawia spory opór. Nie dalej jak wczoraj próbowałem po zaparkowaniu i zgaszeniu silnika skręcić kołami w astrze i niestety zwyczajnie nie dałem rady nawet trochę ruszyć kierownicą taki był opór (wspomaganie hydrauliczne). Tak samo jest z serwem hamulcowym. Jak się je tylko odłączy to opory samego serwa będą znacznie większe przy naciskaniu hamulca niż gdyby serwo zostało zdemontowane (takie przynajmniej spostrzeżenia przeczytałem na jednym z forów gdzie ktoś najpierw serwo tylko odłączył a później w ogóle je zdemontował). |
_________________ Nalepiamy.pl - Naklejki na samochód
śmieszne/tuningowe/fiat/abarth/hobby/sport
Również na zamówienie. Sprawdź!
 |
|
|
|
 |
sebekle
Nałogowiec
Pomógł: 6 razy Wiek: 35 Dołączył: 09 Sie 2015 Posty: 292 Skąd: Słupsk
|
Wysłany: 04-04-2016, 16:58
Bolid: Seicento 900 |
|
|
chodzi o to że jeśli coś było z założenia przystosowane do pracy bez wspomagania to działa lepiej niż jak wyjąc wspomaganie z czegoś co to miało. przekładnie mają inne przełożenia. pompa może też. większe dźwignie tam działają? |
|
|
|
 |
szymon1977
nówka sztuka ;)
Dołączył: 06 Mar 2016 Posty: 44 Skąd: Blackpool
|
Wysłany: 04-04-2016, 17:13
Bolid: w planach |
|
|
Widzę, że kolega nie zrozumiał przenośni. Znajdź sobie dwa takie same samochody, ale jeden bez wspomagania kierownicy a drugi ze wspomaganiem hydraulicznym. A teraz wykonaj dwie próby kręcenia kierownicą:
1. W tym bez wspomagania.
2. W tym ze wspomaganiem ale przy wyłączonym silniku.
A teraz porównaj ile siły trzeba było użyć w pierwszej a ile w drugiej próbie. Może zorientujesz się dlaczego w poprzednim poście napisałem "nie da się" i dlaczego wymyślaniem bzdur są wnioski wyciągane na podst. wrażeń z jazdy z popsutym wspomaganiem. |
_________________ Fura jest tak szybka, jak szybki jest woźnica. |
|
|
|
 |
X-raT
Nałogowiec

Pomógł: 53 razy Wiek: 44 Dołączył: 10 Sie 2007 Posty: 827 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 04-04-2016, 23:15
Bolid: sey 1.2 16v [był] / punto 1.4T GT / saab 2.0T |
|
|
Słuchaj mam punto gt, masa 1.1T, wspomaganie hydrauliczne, auto było ciągnięte dwa razy, więc nie wciskaj mi że nie prowadziłem własnego auta na holu bo wg ciebie się nie da .
Własnego seya miałem na holu kilka razy, jest wspomaganie el. i też normalnie kręci i jedzie na lince.
Co kręcenia w miejscu, proponuję każde auto z ulicy o masie ~1T bez wspomagania, ciekawe ile ukręci jeden z drugim na postoju czy chodźby przy parkowaniu. Robił który kopertę ładą 2107 czy polskim kredensem 125p ? |
_________________ MECAHNIKA POJAZDOWA
info: pw/mail
 |
|
|
|
 |
szymon1977
nówka sztuka ;)
Dołączył: 06 Mar 2016 Posty: 44 Skąd: Blackpool
|
Wysłany: 04-04-2016, 23:50
Bolid: w planach |
|
|
Cytat: | Co kręcenia w miejscu, proponuję każde auto z ulicy o masie ~1T bez wspomagania, ciekawe ile ukręci jeden z drugim na postoju czy chodźby przy parkowaniu. Robił który kopertę ładą 2107 czy polskim kredensem 125p ? | Młody jesteś widzę i mało rozgarnięty. Ja swój pierwszy samochód miałem w czasach, kiedy jeżeli ktoś miał samochód to był to Kredens lub...
Kierownicę na postoju w samochodzie, który nie ma wspomagania (może być Astra 1) "ukręci" nawet dziecko, za to w samochodzie który ma wspomaganie ale wyłączony silnik (może być Astra 1) mało kto.
Widzę, że Kredensa czy Ładę znasz z obrazków i wyciągasz błędne wnioski na podst. kręcenia kierownicą w Punto ze wspomaganiem z wyłączonym silnikiem skoro przyszło Ci do głowy, że zrobienie koperty autem bez wspomagania jest problematyczne. Zrozum, że jak nie ma wspomagania to nie trzeba kręcić jego mechanizmami w przeciwieństwie do wspomagania przy wyłączonym silniku, a inne przełożenie przekładni kierowniczej ułatwia sprawę.
Z tego co pamiętam - a pamiętam dość dobrze bo autem bez wspomagania o masie 1t (tak, to była Astra 1) jeździłem jeszcze dwa lata temu to kopertę robiłem kręcąc jedną ręką. Więc skończ wprowadzać innych w błąd w temacie, o którym nie masz pojęcia a przy okazji publicznie robić z siebie głupka. Bo kręcić kierownicą w aucie bez wspomagania ważącym 1t (tak, w Astrze1) dał rad nawet ę mój ośmioletni syn - wychodzi na to, że jesteś poniżej.
A wracając do tematu powtórzę: w Maluchu z silnikiem od SC i hamulcami od SC seryjna pompa bez wspomagania daje radę i nie jest uciążliwa na co dzień. Dlaczego w SC miałaby być uciążliwa? Raczej kwestia montażu i doboru takich wymiarów dźwigni, żeby ani skok, ani siła nacisku nie była zbyt duża. |
_________________ Fura jest tak szybka, jak szybki jest woźnica. |
|
|
|
 |
|