FORUM SEICENTO

saper94 · Wysłany: 02-02-2014, 23:08 **Bolid:** Seicento GO 900 /Fiesta VII / Corsa B 1.0

Tu nie tyle prędkość ma znaczenie ile wejście na obroty silnika

Jak na każdym biegu będziesz na wyższych zmieniał to powinno pomóc jak u mnie, do czego doszedłem przez (może i krótkie ale intensywne) doświadczenie z motocyklami

Na początku się bałem, czy silnik wytrzyma taką jazdę, bo prędzej nad wyczynowymi pracowałem i wybuchały nawet :))

Tylko nagrzej silnik najpierw, lubi mieć swoją temperaturę

Czy na benzynie, czy na gazie nie wiem czy ma znaczenie, z gazem tyle co jeździłem pojazdem o którym wyżej napisałem i napisałem jakie mam odczucia :))

Ja bym na benzynie przepalał go, ale poczekaj, może ktoś się wypowie kto zna się na gazie i powie czy się mylę w tym wypadku odnośnie gazu, czy też nie

PIXAR · Wysłany: 02-02-2014, 23:08 **Bolid:** Seicento 1242

zegarek900, jak już przepalać to na benzynie :))

zegarek900 · Bywalec Dołączył: 09 Cze 2013 Posty: 54 Skąd: Będzin

Ile mniej więcej sądzicie tak jeździć, zrobić km ? Na czuja to robić ? To zaleje sobie za jakiś pieniądz i trochę pobutuje go i zobaczymy. Chyba że faktycznie kompresja jest do du*y i dlatego takie są objawy. Jak ktoś zna droge do zakopanego w okolicach chabówki, po serpentynach do góry, to jadąc tam musiałem wrzucać nawet 2.

saper94 · Ostatnio zmieniony przez saper94 03-02-2014, 00:45, w całości zmieniany 1 raz

zegarek900, ale na wyższym nie dawał rady? ;o Może być tak zamulony równie dobrze...
Drogę znam, co roku 2 razy minumum jestem w tamtych rejonach po 2 tygodnie i dużo jeździmy po okolicy

2 to w Tatrach słowackich zdarzało się dla ojca wrzucać na serpentynach pod górę jak byliśmy w 4 osoby, ale dawał radę, od dawna jednak Fiestą jeździmy w góry :))

Zapomniałem jeszcze napisać żebyś sprawdził jak świece wyglądają

czy nie wypalone, nie zawalone olejem, jak przerwa na nich, powinno 0,7mm być. Jak odmulałem, wymieniłem na nowe Fiata, ledwo co używane, od znajomego kiedyś dostaliśmy nowe Bosch, to ojciec wymienił a te schował

2 klucze połamalem jak odkrecalem świece, nie ruszane z 30 000km na pewno, tata nie pamięta kiedy je ruszał :lol:

Mój był zamulony bo jeździłem bez prawka jeszcze jakiś czas tylko po osiedlu tylko, a mama do pracy jeździła rok, używany był przede wszystkim w mieście, bo przybył kolejny samochód.

Jak masz dostęp do manometru, to sprawdzaj ciśnienie przy okazji i wyniki zapisuj sobie.
A odmulasz tyle aż będzie jechał szybciej. Nie piłuj go jednak tak non stop, a z umiarem

Ale najpierw świece sprawdź i kiedy wymieniane?

D_Mrozu

Sprawdź rozrząd - może przestawiony i dla tego nie ma mocy.
Mój (co prawda 1.1 MPI) do 160 na gazie bujał się bez problemów.
Pozdrawiam.

saper94 · Wysłany: 03-02-2014, 00:48 **Bolid:** Seicento GO 900 /Fiesta VII / Corsa B 1.0

D_Mrozu, on ma 900, rozrząd na łańcuszku i nie ma szans żeby się przestawił w tej konstrukcji, nawet jak luz ma

zegarek900 · Bywalec Dołączył: 09 Cze 2013 Posty: 54 Skąd: Będzin

saper94 No kurde, z butem w podłodze a on słabnie. Oboroty spadają i nie ma siły jechać i nic innego nie pozostawało jak redukcje.. Nawet ciągłem 2 do 50 i 3 dopiero, to i tak gdzies w momencie słabł. Cięzko mu było, redukcja gaz w podłogę a on nie wiedzial co robić. No kurde, będą warunki to moge nagrać nawet małe video z przyspieszenia. Hmm, świece były wymieniane na nowe przy zakładaniu LPG. To czyli już troche mają przejechane (15k-20k). No chce właśnie sprawdzić kompresje w cylindrach. Ojciec też podejrzewa że zawór możę upalony jest i tak też muli. A jeszcze kiedys się zastanawiałem czy katalizator nie jest zapchany i czy go nie wywalić poprostu. Jak sprawdzić ten rozrząd ? Przypominam że tu 900 i łańcuch.

saper94 · Wysłany: 03-02-2014, 01:09 **Bolid:** Seicento GO 900 /Fiesta VII / Corsa B 1.0

Rozrządu w 900 nie ruszaj tu nie ma sensu

Też mi mulił, jadę sobie 50, chce przyspieszyć i obroty spadają, zero reakcji redukcja, pod górkę 40 jadę gdzie zawsze 80 teraz już mam i później z górki do 60 km/h max i więcej nie chciał, przez kolejne 5km max 60 wycisnąć się udało i to poza zabudowanym. Po wymianie rzeczy o których pisałem i odmulaniu jak szalony leci, jak na 900 zadziwia

zegarek900 · Bywalec Dołączył: 09 Cze 2013 Posty: 54 Skąd: Będzin

Powykręcam jutro świece porobię zdjęcia i podam tutaj ekspertom do oceny. Może jeszcze manometr jutro dorwę to już będziemy wiele rzeczy wiedzieć i w co ręce dalej wkładać. A co myślicie o tym katalizatorze ? Może faktycznie zapchany jest ? Wywalić go ? Zresztą i tak musze jechać na regulacje LPG, bo coś obroty wolne zaczynają mi falować. Muli od zawsze żę tak powiem.

saper94 · Wysłany: 03-02-2014, 09:45 **Bolid:** Seicento GO 900 /Fiesta VII / Corsa B 1.0

Może być zapchany, mi też radzono że mogę wyciąć, ale tego nie zrobiłem, tylko to co już pisałem, przepaliłem trochę i cieszę się z tego powodu

Teoretycznie, nie wiem jak jest tu, ale czy nie powinien wyskoczyć błąd jakby był układ wydechowy przypchany... w moim Oplu Corsie tak jest na 100%, tu nie wiem.

rotax24 · Wysłany: 03-02-2014, 09:46

saper94 · Wysłany: 03-02-2014, 09:56 **Bolid:** Seicento GO 900 /Fiesta VII / Corsa B 1.0

rotax24 · Wysłany: 03-02-2014, 10:07

saper94 · Wysłany: 03-02-2014, 10:12 **Bolid:** Seicento GO 900 /Fiesta VII / Corsa B 1.0

rotax24, w instrukcji nie ma mowy o przerwie

rotax24 · Wysłany: 03-02-2014, 10:50

saper94 - wykręć i zwiększ na 0,9 - będziesz bogatszy o nowe doświadczenie :wink: