FORUM SEICENTO

SzerszeńKJS · Wysłany: 13-01-2016, 16:50 **Przygotowania do KJS** **Bolid:** Seicento S

Siema . Mam zamiar zacząć startować w Kjs . Macie jakieś pomysły na dobre zawieszenie tzn amorki i sprężyny takie żebym nie musiał wydać fortuny myślę że 1000 zł na to wystarczy .

proshotter · Wysłany: 13-01-2016, 18:47 **Bolid:** seicento 1.4 16v StartJet

Zależy na jakiej nawierzchni będziesz śmigał jak w miarę równy asfalt to amorki pzm i springi eibach

SzerszeńKJS · Wysłany: 13-01-2016, 20:57 **Bolid:** Seicento S

wfm17 · Wysłany: 13-01-2016, 21:22 **Bolid:** Seicento 1.4 16v

Kawał czasu temu 2 sezony jeździłem na zestawie pzm-1 + eibach. Mega twardo ale nie na tyle żeby to wpływało negatywnie na jazdę.

Kayaba czy Bilstein B4 zachowują się jak seria.
MTS działa strasznie prymitywnie. Efekt ping ponga.

Spokojnie możesz dorwać ok. 1200 B6 na grubej ladze + Eibach na rynku wtórnym.
B6 nie musi być gwintowany.

SzerszeńKJS · Wysłany: 13-01-2016, 22:40 **Bolid:** Seicento S

A jak sie zachowywal na dziorach samochod na tym zestawie Pzm + eibacha springi ? Nie bylo betonu bo czytalem opinie nie ktorych ktorzy mowili ze bylo za twardo na dziorach .

kubasfn · Bywalec Dołączył: 19 Kwi 2015 Posty: 85 Skąd: PTB

Ja mam taki zestaw + zółte poli = beton max tylko na tor

barkor · Wysłany: 14-01-2016, 00:05 **Bolid:** Seicento 900-->1.4 16V 6speed

Co do sprężyn to sprawa jest jasna - Eibach. Co do amortyzatorów to jeśli budżet nie pozwala na Bilsteina B6 a PZM-1 będzie za twardy to opcją jest KYB Exel G - nie są to super twarde amortyzatory, ale znacznie twardsze od zwykłych seryjnych i fajnie wybierają, sam mam taki komplet Eibach + KYB i wiele osób poleca taki zestaw.

PERSZING96PL · Wysłany: 14-01-2016, 01:33 **Bolid:** CCS 1.1

Jest jeszcze taki wymysł jak Monroe Reflex i nie wiem jak wypada w porównaniu do Kayaby Excel-G. Teraz mam sprężynę na przodzie -50mm od wysokości CCS-a i Kayabę Excel-G i powiem tak, nigdy takiego błędu już nie popełnię. Przerabiam teraz do KJS-ów i Eibach -30mm/-30mm jest praktycznie najlepszym wyborem w rozsądnych pieniądzach. Bilstein B6 na dwururce to po bułki można na nim jeździć a nie w sporcie, szkoda pieniędzy, nerwów i dzwona :C. Dzwoniłem wczoraj do Zerkopolu i sprzedawcy też się śmieją z tego Bilsteina, mogą przygotować za 1400zł/szt. całą kolumnę w pełni regulowaną (nie mam tyle kasy). Miał ktoś z Was Monroe Reflex w SC/CC? Kayaba UltraSR nie do dostania do CC :C Pomóżcie, bo już kilka nocy siedzę i myślę nad tym zawieszeniem, a chcę nareszcie furę robić.
Z góry dziękuję.

ar2rek · Wysłany: 14-01-2016, 11:49 **Bolid:** Czarny Abarth

Jezdziłem na B6 i PZM
Oczywiscie B6 dużo lepszy, a nawet nie ma czego porównywać. Ale mając do wyboru jakies MTSy lub betonowe PZMy to wybrałbym przerobienie seryjnych amorow u magików co sie tym zajmują. Pieniadze sa nie wielkie, a utwardzą/skrocą jak chcesz, dają gwarancje na ewentualne wylanie, a jesli bedzie trzeba to i poprawią to jesli bedzie za twardo lub miękko

PERSZING96PL · Wysłany: 14-01-2016, 19:05 **Bolid:** CCS 1.1

B6 na grubej ladze?

MC Grzechu · Wysłany: 14-01-2016, 19:23 **Bolid:** Seicento 1.2 16v 6speed/Ibiza III 1.4 16v

Adi95 · Wysłany: 14-01-2016, 22:04 **Bolid:** Seicento 1.1

B6 występują z dwoma średnicami tłoków - grubsze (gruba laga) i chudsze. Grubszych nowych już raczej nie dostaniesz, używki są droższe. Są one jednak trwalsze, regenerowalne i Żerkopol ustawi je Tobie tak jak byś chciał -w twoim przypadku celowałbym w "dziurawy asfalt", w ogniu walki jeszcze nie testowałem, ale różnica jest.
Chudszą lagę dostaniesz nową, lecz jak się wyleje to jest po frytkach i trzeba kolejnych szukać

. Nie wiem jak wygląda kwestia różnicy w jeździe, wydaje mi się, ze DeZ miał okazję porównywać

.
Nie jestem do końca pewien, ale grubość tłoczyska odnosi się chyba tylko do przednich amorów, konstrukcja tylnych na przestrzeni czasu pozostała bez zmian (mogę się mylić).

DeZ · Wysłany: 14-01-2016, 23:00 **Bolid:** kiedyś CC900 teraz SC1200

Tyły się nie zmieniły. Co do przodu ... B6 nowe są naprawdę niezłe na tor ale na wyryp bym nie polecał. Dość twarde, auto się prawie nie buja (widać na moich filmach z zeszłego roku) ale na poprzecznych nierównościach ma tendencję do podskakiwania.
Obecnie mam grube założone i po 2 imprezach mam ochotę wrócić do cienkich.
Kwestia zapewne ustawień i zmian przyzwyczajenia bo jedzie się zupełnie inaczej.
Najbardziej odczuwalna różnica to ewidentnie lepsze prowadzenie na nierównościach poprzecznych. Niestety auto zaczęło mi się kłaść w zakrętach. Nie panikuję na razie bo do ogarnięcia mam tył a jak to zrobię to pomyślę co dalej.

Stare B6 od czasu do czasu ktoś sprzedaje ale cena jest - delikatnie rzecz ujmując - mało atrakcyjna + zapewne regeneracja.
Dla porównania - nowy B6 350-390zł + 50zł skrócenie.
Stary B6 - ok 600zł sztuka + pewnie ze 200 ustawienie.

Tu na cienkiej (jak gokart) - https://www.youtube.com/watch?v=5WANcRrUQVM
To na grubej ladze (czar prysł) - https://www.youtube.com/watch?v=jMbbuB1VTus

SzerszeńKJS · Wysłany: 14-01-2016, 23:26 **Bolid:** Seicento S

A co powiecie zebym raz wystartowal na serii a pozniej zakupil pzm i eibacha springi , duze ryzyko na serii ?

PERSZING96PL · Wysłany: 14-01-2016, 23:45 **Bolid:** CCS 1.1

Jeśli chcesz przejechać, zobaczyć jak to wszystko wygląda to możesz jechać całkowicie serią, tego nie polecam, ale spróbować możesz.
DeZ miałeś kiedyś Excel-G lub Monroe Reflex? Jeśli tak, to jak je oceniasz.