FORUM SEICENTO Strona Główna FORUM SEICENTO
INTERNETOWE FORUM FIATA SEICENTO - dawne seicento.pl

FAQTANIE OC  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Zawieszenie do rajdów, kjs'ów, pojeżdzawek
Autor Wiadomość
DeZ 
Nałogowiec


Pomógł: 17 razy
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 390
Skąd: Poznań
Wysłany: 22-09-2015, 17:42   
   Bolid: kiedyś CC900 teraz SC1200


Zamiast ciąć zdrowego Eibacha poczekaj chwilę bo ja niedługo będę sprzedawał swoje już podcięte.
W boju - http://rajdy.eu/images/ga..._652_434_90.jpg
W spoczynku - http://rajdy.eu/images/ga..._652_432_90.jpg
Jak się auto na nich zachowuje masz na filmach.
Obróbka termiczna sprężyny to nie jest podgrzać - ostudzić. Ten pomysł schowaj w segregatorze - nigdy nie realizować bo będzie nieszczęście :)
_________________
Na słońcu jest rzeczywiście znacznie mniej cienia - Król Julian
Pomogłem ? - kliknij w odpowiednim miejscu :)
 
 
kubasfn 
Bywalec

Dołączył: 19 Kwi 2015
Posty: 85
Skąd: PTB
Wysłany: 02-11-2015, 09:30   
   Bolid: Seicento


Mam pzm-1 + eibach tył ciąć o jeden zwój od góry czy do dołu ? czy ewentualnie nie ma to znaczenia ? :)
Autko w 90% na tor jeden zwój wystarczy ?
 
 
Adi95 
nówka sztuka ;)

Wiek: 29
Dołączył: 23 Sie 2014
Posty: 38
Skąd: Poznań
Wysłany: 22-11-2015, 22:38   
   Bolid: Seicento 1.1


Moi drodzy, czy moglibyście mi proszę podać długość przedniego Bilsteina B6 na grubej ladze? Chodzi mi o długość całego amora, oraz o długość od dołu amortyzatora do talerza.
 
 
MetfaN 
nówka sztuka ;)

Dołączył: 14 Lis 2014
Posty: 9
Skąd: Łódź
Wysłany: 26-11-2015, 13:00   
   Bolid: Biały


Hej, co byście doradzili. Mam seja 1.2, który na co dzień robi za garaż dla wózka żeby na 4 piętro z nim nie latać i jak żona musi gdzieś autem jechać. Weekendowo jeżdżę w kzk i na takich wąskich asfaltowych próbach strasznie się kładzie i odelżone koło piłuje praktycznie w miejscu. W zawieszeniu mam przednie sprężyny zmienione tylko na jamexy -40 i zastanawiałem się nad dołożeniem pzm1 i ścięciu tylnej sprężyny serii o jeden zwój. Ale jak auto ma od czasu do czasu jeździć po drogach z tendencją mojej żony do wjeżdżania w dziury to boję się że te pourywa mocowania amorków...MTSów nie chcę a na b6 funduszy raczej brak. Co byście doradzili?
 
 
barkor 
spamer team


Pomógł: 90 razy
Wiek: 36
Dołączył: 31 Maj 2007
Posty: 1046
Skąd: Olsztyn
Wysłany: 26-11-2015, 13:54   
   Bolid: Seicento 900-->1.2 8V-->1.4 8V


Jeśli nie chcesz za bardzo inwestować w zawieszenie tylko zrobić tak jak piszesz to ja proponuję:
1. Zdemontowanie przedniego stabilizatora - stabilizator przyczynia się w znacznym stopniu do odrywania się przedniego nieobciążonego koła w zakręcie - stabilizator ciągnie to koło do góry. Przechył nadwozia powoduje odciążanie wewnętrznego koła, ale stabilizator jeszcze bardziej wzmacnia ten efekt.
2. Obniżenie i usztywnienie tyłu - jeśli gdzieś chcesz wkładać pzm-1 to daj je właśnie na tył.
Sprężyny seryjne możesz uciąć o jeden zwój bez ryzyka, być może po zamontowaniu pzm-1 które mają skrócony skok, będzie można uciąć nawet o dwa zwoje - chodzi o to, że sprężyna nie może luźno siedzieć w gnieździe przy maksymalnie rozciągniętym amortyzatorze.
3. Nie wiem jakie masz felgi i czy masz dystanse, ale sporo pomaga dołożenie dystansów na tył - poszerzenie tylnej osi również zapobiega przechyłom nadwozia i przyczynia się do lepszego docisku odciążonego przedniego koła w zakręcie.
 
 
MetfaN 
nówka sztuka ;)

Dołączył: 14 Lis 2014
Posty: 9
Skąd: Łódź
Wysłany: 26-11-2015, 14:51   
   Bolid: Biały


Felgi mam z cc sportinga
http://automobilklublodzk...05/IMG_0596.jpg
ten białas to mój

Też się zastanawiam nad kupnem 2 felg i zrobić zestaw na przód z a539 bo mam stare pirellki p700.

I co te pzm tylko na tył+ ścięcie sprężyny? przód zostawić serię z tymi jamexami?
 
 
barkor 
spamer team


Pomógł: 90 razy
Wiek: 36
Dołączył: 31 Maj 2007
Posty: 1046
Skąd: Olsztyn
Wysłany: 26-11-2015, 15:20   
   Bolid: Seicento 900-->1.2 8V-->1.4 8V


Ja bym na początek zostawił przód w spokoju. Możesz oczywiście kupić komplet amortyzatorów pzm-1 ale na początek zrobiłbym taki setup jak napisałem, sprawdzisz jak się to prowadzi i czy jest poprawa. Pzm-1 na przodzie może okazać się za twardy na kjsy. Utwardzenie i obniżenie tyłu jest raczej priorytetem wg mnie.
Opony yokohama to bardzo dobry wybór, na pewno odczujesz mega różnicę w przyczepności. Tylko nie wiem jak będzie zachowywał się tył jeśli tam zostawisz te pirelli. Jeśli na tych kjsach macie raczej wolne próby z dużą ilością nawrotów to słabsze opony z tyłu mogą nawet pomóc.
 
 
DeZ 
Nałogowiec


Pomógł: 17 razy
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 390
Skąd: Poznań
Wysłany: 26-11-2015, 19:49   
   Bolid: kiedyś CC900 teraz SC1200


Pirelli P700 to samo zło. W życiu nie miałem gorszej opony. Budżetowy zakup to Goodyear Eagle 165 55 13 a najlepiej Uniroyal Rainexpert 155 65 13. Wiadomo, że GY swoje lata mają ale i tak te p700 biją w każdych warunkach a już na mokrym jest wręcz przepaść.
PZM jest dobry na tor ale na KJS odradzam. Na wyrypie nie wybiera i w zakrętach auto ucieka bo podskakuje - przerabiałem empirycznie.
Co ja poradzę ? Amory jakieś gazówki i dać do skrócenia. Sprężyny Eibach -40. Jamexy - nie znam.
_________________
Na słońcu jest rzeczywiście znacznie mniej cienia - Król Julian
Pomogłem ? - kliknij w odpowiednim miejscu :)
 
 
MC Grzechu 
Nałogowiec


Pomógł: 10 razy
Wiek: 33
Dołączył: 15 Paź 2013
Posty: 706
Skąd: Poznań
Wysłany: 27-11-2015, 00:45   
   Bolid: Seicento 1.2 16v 6speed/Ibiza III 1.4 16v


Wszystko zależy na jakich nawierzchniach jeździsz. Mam PZM'y i jak poprzednicy pisali jest to mega beton. Nadają się na imprezy gdzie masz w miarę równy asfalt.
_________________
Fiat Seicento Abarth 1.2 16v 6speed '98
Seat Ibiza Sport 1.4 16v '07

Było:
Fiat Punto II 1.9 JTD '00
Fiat Stilo 1.9 JTD '05
Fiat Grande Punto 1.4 16v '06
 
 
MetfaN 
nówka sztuka ;)

Dołączył: 14 Lis 2014
Posty: 9
Skąd: Łódź
Wysłany: 27-11-2015, 12:30   
   Bolid: Biały


Ja je jeżdżę w kzk nie kjs czyli po szutrach, lasach nie jeżdżę. Przeważnie asfalt i w miarę równy. Chyba zaryzykuje te pzmy na tył i zobaczę jak się na tym jeździ. A opony to wolę odżałować parę groszy więcej i rzucić się na yokohamy na przód. Przy pzmach trzeba od razu belkę obspawywać? Wymieiałem ją z 4 miesiące temu bo stara mocno zgnita była. Ta bez żadnej rdzy jest.
 
 
MC Grzechu 
Nałogowiec


Pomógł: 10 razy
Wiek: 33
Dołączył: 15 Paź 2013
Posty: 706
Skąd: Poznań
Wysłany: 27-11-2015, 17:08   
   Bolid: Seicento 1.2 16v 6speed/Ibiza III 1.4 16v


barkor napisał/a:
1. Zdemontowanie przedniego stabilizatora - stabilizator przyczynia się w znacznym stopniu do odrywania się przedniego nieobciążonego koła w zakręcie - stabilizator ciągnie to koło do góry. Przechył nadwozia powoduje odciążanie wewnętrznego koła, ale stabilizator jeszcze bardziej wzmacnia ten efekt
Trochę mnie zaciekawił ten temat, już kiedyś o tym gdzieś tutaj czytałem. Jednak przeglądając sporo zdjęć CC/SC przygotowanych typowo do wyścigów na torze większość z nich stabilizator posiada. Chyba, że na torze efekt ma być taki żeby buda się nie przechylała aż tak bardzo. Spora cześć aut jeżdżących na Bednarach czy SuperOesie na Torze Poznań również posiada stabilizatory.





Chyba, że się mylę i jest to dolna rozpórka, którą w niektórych autach też widać w okolicach stabilizatora.
_________________
Fiat Seicento Abarth 1.2 16v 6speed '98
Seat Ibiza Sport 1.4 16v '07

Było:
Fiat Punto II 1.9 JTD '00
Fiat Stilo 1.9 JTD '05
Fiat Grande Punto 1.4 16v '06
 
 
barkor 
spamer team


Pomógł: 90 razy
Wiek: 36
Dołączył: 31 Maj 2007
Posty: 1046
Skąd: Olsztyn
Wysłany: 27-11-2015, 17:55   
   Bolid: Seicento 900-->1.2 8V-->1.4 8V


Te seje z fotek raczej na pewno mają stabilizatory z przodu przynajmniej jeśli chodzi o WSMP, a czemu im stab przedni pomaga a nie przeszkadza to możemy przeanalizować wiedząc co jeszcze mają porobione.
Tutaj niedawno dodane ogłoszenie o sprzedaży takiego seja:
http://www.siescigam.pl/g...abarth-kit-car/

Cytat:
Skrzynia biegów:
6-cio biegowa 60/11 ze szperą

Zawieszenie:
Zawieszenie gwintowe Bilstein – charakterystyka wyścigowa wykonana na zamównie
stabilizator z przodu
stabilizator tył z regulacją twrdości
wahacze wzmocnione przód o tył ze specjalnymi tulejami


Po pierwsze SZPERA. Mając szperę już nam nie grozi mielenie w powietrzu odciążonego wewnętrznego koła w zakręcie czy nawrocie.

Po drugie STABILIZATOR TYLNY. Z moich zabaw ze stabilizatorem tylnym wynika, że jest to jedna z lepszych modyfikacji zawieszenia w seju, dzięki niemu przechył nadwozia znacząco się zmniejsza, a to właśnie znaczny przechył tyłu powoduje w dużym stopniu problemy z trakcją przodu. Dlatego też dołożenie dystansów z tyłu poszerzające tylną oś, od razu odczuwalnie poprawiają prowadzenie, bo również przyczyniają się (w mniejszym stopniu niż stabilizator) do zmniejszenia przechyłów tyłu.

Pomijam, że te seje z wyścigów mają też zrobioną modyfikowaną geometrię (nie tylko zbieżność) a także nie byle jakie amortyzatory i sprężyny, ale szpera i stab tylny powodują, że stabilizator przedni jest dla nich na korzyść i robi więcej dobrego niż złego.

Dlatego moje rady dla kogoś kto nie zamierza inwestować w zawieszenie a zmaga się z typowym problemem dla seicento czyli mieleniem koła w powietrzu, są takie żeby ograniczyć przechył tyłu (utwardzić tył za pomocą sprężyn i amorów, dołożyć dystanse na tył) oraz zdemontować przedniego staba, który dodatkowo odciąża wewnętrzne koło w zakręcie.
Choć demontaż stabilizatora spowoduje zmianę charakterystyki prowadzenia no i zwiększy przechył przodu, więc niekoniecznie sej będzie lepiej się prowadził (trzeba samemu przetestować), ale na pewno poprawi się przyczepność wewnętrznego koła przedniego w zakręcie.

Na jednym z forów czytałem, że w wyścigach KIA CEED demontowali właśnie przedni stabilizator ze względu na to, że w tych wyścigach nie można było mieć szpery :wink:

Przy okazji polecam zapoznać się z tym tematem:
http://www.seicento.pl/viewtopic.php?t=370894
dj-BRYLANT proponuje wykonanie stabów tylnych do sc/cc jak się zbiorą chętni.
 
 
MC Grzechu 
Nałogowiec


Pomógł: 10 razy
Wiek: 33
Dołączył: 15 Paź 2013
Posty: 706
Skąd: Poznań
Wysłany: 28-11-2015, 02:32   
   Bolid: Seicento 1.2 16v 6speed/Ibiza III 1.4 16v


Ok, po części mnie przekonałeś :)) Pokazałeś akurat mocno doinwestowane A-grupowe auto, a myślę że sporo N'ek jeździ jednak bez szpery o ile pozwala na to w ogóle regulamin akurat tej klasy, w który przyznam, że się nie zagłębiałem. U mnie po zmianie zawieszenia na PZM-1 zewnętrzne koło przestało mielić na ciasnych zakrętach czy nawrotach więc porzuciłem temat wywalenia stabilizatora. Na tył chcę spróbować założyć halt pasy i zobaczyć jak będzie się na tym jeździło, dla czystej ciekawości ;) Rozważę też montaż tylnego stabilizatora od kolegi z forum, zobaczę jak się temat rozwinie. Są też inne rzeczy do zrobienia w aucie żeby chociaż w małej części zbliżyć się do czołówki.
_________________
Fiat Seicento Abarth 1.2 16v 6speed '98
Seat Ibiza Sport 1.4 16v '07

Było:
Fiat Punto II 1.9 JTD '00
Fiat Stilo 1.9 JTD '05
Fiat Grande Punto 1.4 16v '06
 
 
barkor 
spamer team


Pomógł: 90 razy
Wiek: 36
Dołączył: 31 Maj 2007
Posty: 1046
Skąd: Olsztyn
Wysłany: 28-11-2015, 11:58   
   Bolid: Seicento 900-->1.2 8V-->1.4 8V


MC Grzechu ja nie chciałem Cię przekonywać do demontażu stabilizatora, tylko chciałem wytłumaczyć czemu jego demontaż przyczynia się do poprawy przyczepności wewnętrznego koła :wink: W nkach nie mają szpery i nie mają pewnie tylnego staba. Jeśli te auta ze zdjęć, które wrzuciłeś to są właśnie Nki to widać że muszą mieć po prostu bardzo sztywne zawieszenie, szczególnie z tyłu co też się przyczynia do poprawy. Zresztą u Ciebie zmiana na torowy, betonowy pzm-1 pomogła, ale niestety nie na wszystkie warunki można pozwolić sobie na tak betonowy zawias. Akurat na tor gdzie się rozwija dość duże prędkości to chyba nie zdecydowałbym się na demontaż stabilizatora. Ostatnio jak testowałem opcje mocny stab tylny i brak przedniego to przy większych prędkościach na zakrętach bardzo pogorszyło się wyczucie samochodu i czuło się jakby zaczął pływać (musiałem odpuszczać tam gdzie wcześniej szedłem bombą), także wszystko jest kwestią testów i indywidualnego odpowiedniego dobrania wszystkich elementów zawieszenia :wink:
 
 
MC Grzechu 
Nałogowiec


Pomógł: 10 razy
Wiek: 33
Dołączył: 15 Paź 2013
Posty: 706
Skąd: Poznań
Wysłany: 28-11-2015, 12:38   
   Bolid: Seicento 1.2 16v 6speed/Ibiza III 1.4 16v


Trochę to źle napisałem może, nie chodziło o to żeby przekonać mnie do demontażu stabilizatora, ale przekonałeś mnie do teorii o nim ;) Wszystkie samochody ze zdjęć to N'ki, w tym roku nie jeździła już żadna A-grupa. U mnie betonowy PZM-1 sprawdza się akurat dobrze w warunkach, w których jeżdżę, jest w miarę budżetowy i dostępny. Biorę udział tylko w zawodach na Bednarach gdzie teren jest równy i na Torze Poznań gdzie poza miejscowym wyrypem też jest równo.
_________________
Fiat Seicento Abarth 1.2 16v 6speed '98
Seat Ibiza Sport 1.4 16v '07

Było:
Fiat Punto II 1.9 JTD '00
Fiat Stilo 1.9 JTD '05
Fiat Grande Punto 1.4 16v '06
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group - Mapa Forum