Zawieszenie do rajdów, kjs'ów, pojeżdzawek |
Autor |
Wiadomość |
młody85
nówka sztuka ;)
Dołączył: 26 Lut 2013 Posty: 44 Skąd: Knurów
|
Wysłany: 13-03-2013, 09:11
Bolid: czerwony sportaś |
|
|
ar2rek
a co możesz polecić sensownego? wiem że b6 najlepiej, ale chyba nie osiągalne i cena na razie nie do ogarniecia dla mnie. |
|
|
|
 |
$iwy
nówka sztuka ;)
Pomógł: 1 raz Dołączył: 28 Kwi 2012 Posty: 34 Skąd: OPR
|
Wysłany: 13-03-2013, 10:16
Bolid: CCS |
|
|
Ja w tamtym roku bujałem na monroe reflex i eibach'u auto jest twardsze i nie łapie aż takich przechyłów |
|
|
|
 |
ar2rek
Nałogowiec

Pomógł: 6 razy Wiek: 41 Dołączył: 09 Paź 2011 Posty: 117 Skąd: WKZ / WN
|
Wysłany: 13-03-2013, 11:53
Bolid: Czarny Abarth |
|
|
młody85 napisał/a: | ar2rek
a co możesz polecić sensownego? wiem że b6 najlepiej, ale chyba nie osiągalne i cena na razie nie do ogarniecia dla mnie. |
jeśli chcesz w miare po taniości, to bym się zastanowił nad przerobieniem standardowych amorów u Barańskiego w Poznaniu (Fabianowo). Koleś bierze 300zł za całość i zrobi twardość jaką będziesz chciał. Poczytaj w necie komentarze, z tego co widziałem, całkiem pozytywne. |
|
|
|
 |
młody85
nówka sztuka ;)
Dołączył: 26 Lut 2013 Posty: 44 Skąd: Knurów
|
Wysłany: 13-03-2013, 13:01
Bolid: czerwony sportaś |
|
|
okey dzięki bardzo na początek kariery wystarczy a potem będziem szukać B6 |
|
|
|
 |
ar2rek
Nałogowiec

Pomógł: 6 razy Wiek: 41 Dołączył: 09 Paź 2011 Posty: 117 Skąd: WKZ / WN
|
Wysłany: 13-03-2013, 16:10
Bolid: Czarny Abarth |
|
|
młody85 napisał/a: | okey dzięki bardzo na początek kariery wystarczy a potem będziem szukać B6 |
PZM-1 mozna tez wyrwać w niezłych cenach, na pewno dużo lepsze to niż KYB. Ja postawiłem na KYB i żałowałem. |
|
|
|
 |
horcio
Bywalec

Pomógł: 1 raz Wiek: 36 Dołączył: 09 Lip 2012 Posty: 71 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 13-03-2013, 22:36
Bolid: sporting 99' |
|
|
ar2rek napisał/a: | młody85 napisał/a: | okey dzięki bardzo na początek kariery wystarczy a potem będziem szukać B6 |
PZM-1 mozna tez wyrwać w niezłych cenach, na pewno dużo lepsze to niż KYB. Ja postawiłem na KYB i żałowałem. |
popieram, mam KYB z eibachem, przednie zaczeły się pocić po kilku kjs, a i mega super nie jest.
aczkolwiek różnica w stosunku do oryginalnego bez porównania |
_________________ http://www.seicento.pl/viewtopic.php?t=39705 |
|
|
|
 |
jacob88
Bywalec
Dołączył: 19 Wrz 2012 Posty: 61 Skąd: Rumia
|
Wysłany: 16-03-2013, 20:28
Bolid: Seicento 1.1 mpi 2005 |
|
|
A ja też coś o zawieszeniu, ale po kolei. Wrzuciłem do siebie nówki b4 bila i do tego sprężyny ap obniżające 40/30 przy okazji wymieniłem gumy z przodu, miałem też nowe mcphersony, ale te które miałem były w porządku więc nie wymieniałem. Z tyłu wymieniłem tuleje po jakimś czasie bo już był ich czas a także łożysko prawego tylnego koła. W między czasie zrobiłem zbieżność dla świętego spokoju. I drażni mnie jedna rzecz, że auto nie prowadzi się idealnie, tylko tak jakby "delikatnie faluje" i koło 140 150 drga mi tył. Dodam że nic innego nie kwalifikuje się do wymiany bo byłem sprawdzałem i jest bardzo ok;) mam jeszcze zimówki i te z przodu mają szerokość 145 a tył 155, profil ten sam, tak jakoś wyszło. Jakie Wasze zdanie i rady Panowie?
Z góry Dzięki |
|
|
|
 |
$iwy
nówka sztuka ;)
Pomógł: 1 raz Dołączył: 28 Kwi 2012 Posty: 34 Skąd: OPR
|
Wysłany: 17-03-2013, 09:37
Bolid: CCS |
|
|
Miałem tak kiedyś ale była to wina starych, zmęczonych opon. |
|
|
|
 |
jacob88
Bywalec
Dołączył: 19 Wrz 2012 Posty: 61 Skąd: Rumia
|
Wysłany: 17-03-2013, 14:30
Bolid: Seicento 1.1 mpi 2005 |
|
|
No u mnie zimówki póki co, ale 2 szt są nowe więc sam już nie wiem.. |
|
|
|
 |
ajwan
Nałogowiec

Pomógł: 2 razy Dołączył: 22 Lis 2008 Posty: 122 Skąd: Zdzieszowice
|
Wysłany: 17-03-2013, 16:06
Bolid: 600, 318, 520, 325 |
|
|
Sprawdź ciśnienie w kołach... jeśli nic się nie zmieni, olej do czasu założenia letnich. Jeśli na letnich dalej będzie się tak działo, szukaj innych przyczyn (felerna opona, koła źle wyważone,źle dokręcone łożysko, spieprzona zbieżność, albo może Ci się tylko wydaje że coś się zmieniło po odebraniu auta od mechanika)
PS To jest dział "moto-sport"... gdybyś o tym napisał w "warsztacie" miałbyś już 20 odpowiedzi. |
_________________ Szlifierka, spawarka, brecha, młot i mozna się brać za wymianę amortyzatorów...
 |
|
|
|
 |
jacob88
Bywalec
Dołączył: 19 Wrz 2012 Posty: 61 Skąd: Rumia
|
Wysłany: 18-03-2013, 00:44
Bolid: Seicento 1.1 mpi 2005 |
|
|
Dzięki Kolego za pomoc, a napisałem tu bo wszystko wymieniłem co trzeba było aż nadto, a tu ludzie mają trochę pojęcia o prowadzeniu auta no własnie problem jest taki, że koła po wymianach łożyska i tulei wyważałem sprawdzałem, ciśnienie sprawdzam na bieżąco, zbieżność robiłem po wymianie zawieszenia, a ten efekt to już od jakiegoś dłuższego czasu czuję. Wymienię opony na letnie i felgi alu ori, zrobię sprawdzenie zbieżności i wtedy się zobaczy. Pzdr |
|
|
|
 |
horcio
Bywalec

Pomógł: 1 raz Wiek: 36 Dołączył: 09 Lip 2012 Posty: 71 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 03-04-2013, 09:33
Bolid: sporting 99' |
|
|
mam zestaw KYB gaz + eibach, chcę skrócić tylne sprezyny o jeden zwój, bo za wysoko trochę.
znalazłem w innym wątku:
yarosz napisał/a:
Cytat: | No widzisz, mi się prowadzi dobrze. Ładnie się trzyma, twardy mega jest ale wybiera jakoś nierówności. Tylko ta dupa za wysoko jest. Czemu zatem nie ciąć? Tylko dlatego że "ludzie tak mówią" ?
[ Dodano: 31-08-2010, 16:42 ]
Springi obcięte o 1 zwój z tyłu. Autko stoi równo i po pierwszych testach dalej trzyma się znakomicie. Dzięki 4Xtrim za postawienie kropki na i Mozna ciąć eibachy! |
czy po skróceniu spreżeny może stać się coś z tylnym amorkiem?
ciać górny, czy dolny zwój?
czy takim sciągaczem http://allegro.pl/sciagac...3099252712.html i zwykłą gumówką podołam samemu to wykonać? czy potrzebować bedzie coś jeszcze? |
_________________ http://www.seicento.pl/viewtopic.php?t=39705 |
|
|
|
 |
zieluny
Nałogowiec

Pomógł: 4 razy Wiek: 38 Dołączył: 05 Mar 2012 Posty: 269 Skąd: Krak
|
Wysłany: 03-04-2013, 09:36
Bolid: sc sporting |
|
|
Ale t sciagacze sa do sprezyn z przodu. Do tylu nie potrzeba odkrecasz amor i sprezyna robi hoop. Ucinasz i zakladasz |
_________________ Laczacy w sobie to co najlepsze z zoltego i czerwonego
 |
|
|
|
 |
Uncrossed
Nałogowiec

Pomógł: 49 razy Dołączył: 21 Mar 2012 Posty: 788 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: 03-04-2013, 11:28
Bolid: Seicento 1.4 16V |
|
|
dokladnie tak - na tył zadnych sciagaczy nie potrzebujesz... nie wiem jak jest w twoich springach ale teoretycznie tnie sie zwoje zageszczone. przynajmniej ja zawsze tak robie. szlifierka katowa jak posiadasz i lecisz bo zwykłym brzeszczotem sie troche narobisz ;D |
_________________ Seicento 1.4 16V
Mój białas:) |
|
|
|
 |
ajwan
Nałogowiec

Pomógł: 2 razy Dołączył: 22 Lis 2008 Posty: 122 Skąd: Zdzieszowice
|
Wysłany: 05-04-2013, 01:12
Bolid: 600, 318, 520, 325 |
|
|
A coz amorkiem po obcięciu sprężyny?
Mam eibacha z tym ze tylne nie sa progresywne spotkaliscie się z czyms takim (nr na opakowaniu E3029-140 a na sprężynach 3011) |
_________________ Szlifierka, spawarka, brecha, młot i mozna się brać za wymianę amortyzatorów...
 |
|
|
|
 |
|